W 2006 roku, kiedy przebywałem w niewielkim mieście na zachodnim wybrzeżu Szkocji, koordynator miejscowego klubu młodzieżowego zaproponował mi trenowanie zespołu 10-latków. Tak zaczęła się moja przygoda ze szkoleniem młodych piłkarzy. Dzisiaj, kiedy prowadzę już własny klub sportowy i posiadam odpowiednie kwalifikacje, nadal staram się zgłębiać tajniki prawidłowego szkolenia młodych adeptów piłkarskich w wieku od 6 do 12 lat. Na tym blogu chciałbym nie tylko dzielić się swoimi przemyśleniami, ale także prezentować różne 'szkoły' trenerskie. Ten pierwszy etap w szkoleniu uważam za najważniejszy w rozwoju młodego piłkarza - dlatego też ten blog w całości będzie poświęcony tej tematyce! Zapraszam!


środa, 29 września 2010

Deszcz...

Dzisiaj dosłownie kilka słów - wniosek z wczorajszego treningu. Kiedy pada i pogoda nie zachęca do przyjścia na zajęcia, w rezulatcie pojawia się tylko kilku chłopców. Co wtedy zrobić? Bardzo często rzucamy piłkę i dajemy chłopcom pograć przez całą jednostkę... Mówimy: i tak mało ich jest, nie ma sensu robić treningu. Czy działa to motywująco na dzieci, które przyszły mimo złej pogody? Na pewno nie. Jeśli tobie nie zależy, to nie wymagaj od zawodników. Dodatkowo, mając mało zawodników na zajęciach, możesz łatwiej skorygować błędy chłopców - efektywność takich zajęć wzrośnie kilkukrotnie. Pamiętaj. Mało dzieci na treningu powinno zachęcić ciebie do przyjrzenia się chłopcom i pracy z nimi, a nie przejścia obok treningu.

wtorek, 28 września 2010

Rozmiar piłki...

Wielu trenerów zastanawia się jaką piłką powinny trenować dzieci i młodzież. Bardzo często, szczególnie w przypadku kiedy zawodnicy przynoszą własne piłki na trening, młodzi piłkarze grają tymi najbardziej dostępnymi - rozmiar 5. Na pewno dobre nie jest to dobre rozwiązanie.

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o rozmiar piłek. Powinniśmy pamiętać nie tylko o wieku kalendarzowym zawodnika, ale także biologicznym. Przyjmuje się, że najmłodsi zawodnicy powinni trenować piłkami rozmiar 3 do wieku 8-9 lat. Futbolówkę 5 najlepiej jest wprowadzić na zajęciach w wieku 13 lub nawet 14 lat.

Ta opinia, mimo że przyjęta w Europie Zachodnej, musi być nietypowa dla trenerów, których zespoły biorą udział w rozgrywkach OZPN-u. W lidze zawodnicy grają od razu piłką rozmiaru 4. do 10. roku życia, a w wieku młodzika mecze odbywają się już piłką seniorską!

Zawodnicy grający dużą piłką, wkładają sporo siły, a mało techniki w każde zagranie. Odwrotnie jest z małą futbolówką - tam potrzebna jest odpowiednia technika, ułożenie stopy. Kiedy twoi zawodnicy dorastają, lepiej jest jeszcze przez jakiś czas trenować małą futbolówką, niż za szybko wprowadzić za dużą. Nie ma też nic złego w tym, by silniejsi i wyżsi zawodnicy używali większej piłki niż ich koledzy - nawet jeśli trenują w jednej grupie. Wszystko zależy od twojej kreatywności!

poniedziałek, 27 września 2010

20 zasad...

Dzisiaj wracamy do podstawowych zasad dobrego trenera zespołów złożonych z dzieci w wieku 5-12 - dekalog przetłumaczony z brytyjskiej strony.
  1. Anglicy mówią "Keep It Short and Simple"... Wprowadzając nowe formy aktywności pamiętaj by opis był krótki, zwięzły i czytelny dla dzieci.
  2. Planuj swoją jednostkę z głową, z uwzględnieniem umiejętności, jakich chcesz nauczyć swoich zawodników.
  3. Bądź pozytywny! Skup się na tym co twoi zawodnicy robią dobrze - nie wypominaj nieustannie ich błędów.
  4. Żadnych statycznych ćwiczeń! Wprowadzaj formy zbliżone do tego co dzieje się na boisku, w ruchu. Zaraź entuzjazmem swoich zawodników poprzez gry, zabawy i rywalizację.
  5. Nie organizuj gier z eliminacją zawodników. Ci, którzy odpadają pierwsi, potrzebują tych ćwiczeń najwięcej!
  6. Nie organizuj gier na dużym boisku, z dużą ilością zawodników.
  7. Bądź uczciwy wobec swoich zawodników oraz zawsze dobrze zorganizowany.
  8. Daj pracować tym zawodnikom, którzy sobie sami poradzą, a pomagaj tym, którzy tego potrzebują.
  9. Bądź konsekwentny!
  10. Ucz zawodników w sposób ciekawy. Zachęcaj ich do aktywności fizycznej.
  11. Spraw by twój trening był pełen zabawy i rywalizacji.
  12. Pokaż swoje zadowolenie z postępów zawodników, kiedy tylko jest to możliwe.
  13. Słuchaj swoich zawodników.
  14. Bądź zrelaksowany. Baw się dobrze!
  15. Pracuj nad umiejętnościami zawodników, a nie wynikami na boisku.
  16. Nagradzaj dzieci za ich wysiłek.
  17. Buduj morale grupy będąc pozytywnie nastawionym.
  18. Redukuj nastawienie do rywalizacji i wygrywania.
  19. Pamiętaj, że bez pomyłek, twoi zawodnicy niczego się nie nauczą.
  20. Traktuj każdego zawodnika tak samo, wszystkim daj szanse pokazać czego się nauczyli.
Pamiętaj! Najlepsi trenerzy nieustannie uczą się swojego fachu. Pracując z dziećmi, nie powinieneś skupiać się na wynikach meczów, a zdobytych umiejętnościach. Profesjonalizm to takie nastawienie, by z dziecka zrobić zawodnika, który w wieku dziewiętnastu lat będzie grał jak trzydziestolatek.

sobota, 25 września 2010

Cele...

Dzisiaj kilka słów o podstawowej zasadzie dobrego trenera. Mam na myśli konsekwentne realizowanie celów, jakie stawiamy. Parę tygodni temu przygotowałem dla siebie nowy arkusz treningów i obok tematu zajęć umieściłem również cel treningu. Ktoś powie: przecież temat treningu pokrywa się z celem jaki chcemy zrealizować. To w dużej części prawda, ale kiedy napiszemy pełnym zdaniem jaki chcemy osiągnąć cel, łatwiej będzie nam zwrócić uwagę na to, co jest celem jednostki treningowej.

Pisząc "cel", mam na myśli umiejętności, jakich chcemy nauczyć naszych zawodników, a nie miejsce w ligowej tabeli. Co z tego, że twoi zawodnicy są w stanie wygrać teraz, jeśli robią to szukając gry "na skróty". To prawda, że gdy twój bramkarz wykopuje piłkę na drugą połowę, łatwo zdobyć bramkę, ale czy w ten sposób nauczysz czegoś swoich zawodników?

Na koniec jeszcze jedna uwaga. Prowadząc jednostkę treningową dla dzieci 5-12, i ucząc ich techniki, pamiętajmy by zwracać uwagę tylko na ten element, który jest tematem jednostki. Jeśli uczymy podania, nie rób wykładu na temat przyjęcia. Jeśli pracujesz nad obroną, nie mów napastnikom co mają robić. Skup się na tym co jest tematem twojej jednostki. Powodzenia!

piątek, 24 września 2010

Bramkarz...

Szkoląc najmłodszych piłkarzy, zauważysz, że połowa drużyny chce być na bramce. To dobrze! Jednym z najczęstszych błędów trenerów jest ustawianie jednego zawodnika - najczęściej wysokiego, sprawnego, szybkiego i odważnego, na bramce. W tym wieku każdy musi nauczyć się łapać piłkę, reagować na strzały przeciwnika. Pozwól chętnym zawodnikom zagrać na bramce.

Często, w meczach najmłodszych zawodników, rola bramkarza będzie się ograniczała do wyciągania piłki z siatki lub oglądania swojej drużyny w ataku. Tym bardziej twoi zawodnicy powinni grać często w polu, nawet jeśli wydaje się Tobie, że są potencjalnymi bramkarzami dla twojej drużyny.

Z czasem zauważysz, że coraz trudniej jest znaleźć bramkarza - szczególnie wtedy gdy wyniki są bliskie remisu i jeden błąd może sprawić, że drużyna przegra spotkanie. Co możesz zrobić? Zawodnikom, którzy zwykle stoją na bramce przekaż cztery zasady:
  • Zawsze zrób wszystko co możesz by obronić strzał, nawet jeśli nie jest on w twoim zasięgu! Szybko zdasz sobie sprawę, że możesz obronić strzały, które wydają się nie do obrony. Jeśli się nie uda, twoi zawodnicy nie będą ciebie winić.
  • Kiedy rzucasz się by obronić strzał, nigdy nie leż dłużej na murawie, niż to potrzebne. Wstań i od razu poszukaj zawodnika, do którego możesz podać.
  • Nigdy nie narzekaj jeśli stracicie gola, nawet jeśli jest to z winy obrońców. Zmotywuj swoich kolegów i zrób wszystko by kolejna bramka już nie wpadła.
  • Komunikuj się z kolegami! Bądź głośny! Twoim zadaniem jest pokierowanie obroną. Podpowiedz im, jeśli widzisz lukę w defensywie.
Mobilizuj swoich bramkarzy do aktywnego uczestniczenia w meczu - nie tylko bronić strzałów. I pamiętaj - nie przywiązuj na stałe swoich zawodników do bramki. Pozwól im na grę w polu w polu i ucz ich umiejętności piłkarskich!

czwartek, 23 września 2010

Goń trenera...

Dzisiaj chciałbym zaproponować dwie formy aktywności, które będą idealne dla twoich zawodników. Wielu z nas organizuje dzieciom ćwiczenia skomplikowane i złożone. Czy to dobrze? Moim zdaniem nie. Zadania, które masz dla swoich zawodników, powinny być proste i łatwe do zrozumienia dla najmłodszych.

Organizując nową formę aktywności, pamiętajmy, że percepcja dzieci to kilkadziesiąt sekund. To czas, w jakim musisz prostymi słowami, przekazać zawodnikom co chcesz zrobić. Włóż w to sporo energii, uśmiechu i entuzjazmu - twoi zawodnicy podejdą do ćwiczenia z jeszcze większą ochotą. Doskonałym sposobem na zaangażowanie dzieci jest zachęcanie ich do kończenia twoich wypowiedzi, dopowiadania ostatniego słowa. Działa doskonale!

Pierwsza forma aktywności, którą zaproponuje, to rozgrzewka, którą nazywam "Goń trenera" i polega na podążaniu za tym z trenerów, który ma w danym momencie grzybek podniesiony do góry. Oczywiście całość opiera się na założeniu, że na zajęciach jest dwóch nauczycieli. Trenerzy biegają po oznaczonym polu, jeden z nich ma grzybek w górze i dzieci muszą za nim biec. W pewnym momencie pierwszy trener opuszcza grzybek, a drugi podnosi - dzieci muszą zmienić swojego "przewodnika". Po dwóch minutach robimy to samo ćwiczenie z piłkami. Krótka i prosta rozgrzewka - na pewno spodoba się Twoim zawodnikom!

W tym miejscu chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na gwizdek. Wiele razy używamy go w zabawach - zawodnicy muszą zatrzymać piłkę na gwizdek lub biec do danego pola na sygnał dźwiękowy. Czy to motywuje zawodników do podniesienia głowy? Rozglądania się po polu gry? Szukania kontaktu wzrokowego z partnerami? Na pewno nie. Staraj się używać grzybków do kierowania zawodnikami – różne kolory lub podniesienie i opuszczenie. Zmusza to małych piłkarzy do prawidłowego prowadzenia piłki oraz odpowiedniej postawy. Spróbujcie!

Jak zachęcić zawodników do przemieszczania się po boisku? Prosta gra nam w tym pomoże. Dzielimy zespół na dwie drużyny - pamiętajmy by nasze składy miały maksymalnie pięciu zawodników. Gramy typową grę piłkarską, z jedną różnicą. W momencie zdobycia bramki, cały zespół atakujący musi być na połowie przeciwnika - jeśli nie, bramka się nie liczy. Kiedy twoja drużyna będzie realizować to zadanie w sposób zadowalający, wprowadź drugą zasadę. Drużyna tracąca bramkę musi przebywać na własnej połowie w momencie utraty bramki. Jeśli tak nie będzie, gol przeciwników liczy się podwójnie.

Pamiętajmy, że prostymi środkami możemy wiele zdziałać. Zaraź swoim entuzjazmem i pasją zawodników zespołu, który prowadzisz, a szybko zobaczysz efekty!

środa, 22 września 2010

Trenuj z głową...

Jeśli coś na boisku nie idzie po naszej myśli, większość trenerów za zwyczaj krzyczy głośniej na swoich zawodników i oczekuje natychmiastowych efektów, lub też powtarza to samo ćwiczenie na treningu, aż zawodnicy będą robić to czego oczekuje trener, w zadowalający sposób.


Przykład? Zespół chłopców U11 traci piłkę na boisku zbyt szybko na rzecz przeciwnika, więc decydujesz się na sesje, w której zawodnicy będą ćwiczyć utrzymanie i kontrolę piłki. Najprościej zrobić to przy pomocy gry, gdzie zespół musi utrzymać piłkę przez daną liczbę podań. Powinno działać, prawda?


Masz dwa zespoły, ustalasz liczbę podań konieczną do zdobycia punktu... na pięć. Proste, ale nie przynosi skutku? A może dla twoich zawodników zdobycie punktu w ten sposób jest zbyt trudne i nie mogą osiągnąć sukcesu? Zastanów się czy będą nadal dążyć do jego zdobycia. Kiedy tylko zauważą, że trudno jest osiągnąć sukces, będą znudzeni, a ty sfrustrowany.

Co zrobiłby kreatywny trener? Na pewno krzykiem i nerwami nic nie
osiągniemy. Weź krok w tył, spójrz na całą sytuację i zastanów się dla czego ta gra nie działa? Po pierwsze: utrzymywanie się przy piłce jest nudne, twoi zawodnicy chcą być bohaterami, zdobywać bramki, a nie tylko biegać za futbolówką. Podawanie piłki dla samego podawania to nie piłka nożna i na nic się tu zda trener krzyczący by zawodnicy się bardziej przyłożyli. To nie jest ciekawe ani atrakcyjne dla zawodników.

Inteligentny trener spojrzy oczami dzieci i zmieni cel zabawy. Ustaw cztery małe bramki i powiedz zawodnikom, że przez zdobyciem bramki muszą podać między sobą pięć razy. Dlaczego cztery bramki? Jednym zagraniem można przenieść grę na drugą stronę boiska. Zauważysz jak wiele podań zawodnicy wymienią między sobą, jak wiele będzie na boisku sytuacji 2 na 1, no i twoi mali piłkarze będą wykorzystywać całe pole gry. Banalnie proste! Mała różnica dla nas - trenerów, ogromna dla zawodników! Zobacz jak inaczej teraz zawodnicy postrzegają tę grę! Jak duża jest efektywność tego ćwiczenia!

Jeśli chcesz szkolić z głową, pamiętaj by dostosować trening do oczekiwań Twoich zawodników. Nie jest prawdą, że oni chcieliby tylko gry na całym boisku - oni też pragną być lepsi i robić postępy, ale to do Ciebie należy zmobilizowanie ich do pracy na treningu. Jeżeli coś na zajęciach nie działa, zatrzymaj ćwiczenie i zrób coś innego. Bądź kreatywny i odważny! Każdy cel można osiągnąć organizując trening atrakcyjny dla twoich zawodników.