W 2006 roku, kiedy przebywałem w niewielkim mieście na zachodnim wybrzeżu Szkocji, koordynator miejscowego klubu młodzieżowego zaproponował mi trenowanie zespołu 10-latków. Tak zaczęła się moja przygoda ze szkoleniem młodych piłkarzy. Dzisiaj, kiedy prowadzę już własny klub sportowy i posiadam odpowiednie kwalifikacje, nadal staram się zgłębiać tajniki prawidłowego szkolenia młodych adeptów piłkarskich w wieku od 6 do 12 lat. Na tym blogu chciałbym nie tylko dzielić się swoimi przemyśleniami, ale także prezentować różne 'szkoły' trenerskie. Ten pierwszy etap w szkoleniu uważam za najważniejszy w rozwoju młodego piłkarza - dlatego też ten blog w całości będzie poświęcony tej tematyce! Zapraszam!


poniedziałek, 27 grudnia 2010

Rozgrzewka...

Kilka tygodni temu, jeden z naszych trenerów, przywiózł ze stażu w Berlinie ciekawą formę rozgrzewki - uczy zawodników kreatywności, podejmowania decyzji, obserwowania tego co dzieje się wokoło. Dzielimy zawodników na 4 grupy. Trzy z nich otrzymują oznaczniki - każda inny kolor, a czwarta zostaje bez koszulek. Na polu oznaczonym czterema pachołkami, umieszczonymi w narożnikach,  wszyscy zawodnicy prowadzą piłkę. W trakcie dryblingu muszą nieustannie przekazywać koszulkę zawodnikowi, który nie jej nie ma. Jeśli pozbyli się oznacznika, otrzymują jeden od kogoś innego. Na sygnał trenera, każda z grup musi się zebrać przy jednym z pachołków, tak by w jednym narożniku był tylko jeden kolor. Zmieniają się kolory, jakie zawodnicy mają w swoich rękach, zmieniają się koledzy z jakimi są w grupie - za każdym razem są w innej sytuacji i inne decyzje muszą podejmować. To świetna forma rozgrzewki. Spróbuj!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz