Podania to, obok dryblingu i kontroli piłki, jedna z najważniejszych umiejętności, jaką powinni posiąść nasi zawodnicy. Każdy z nas miał okazję przekonać się, że ustawienie zawodników parami i trenowanie podań, może być nudne nie tylko dla zawodników, ale i samego trenera... Postarajmy się to zrobić ciekawie, tak by zachęcić naszych zawodników do wysiłku.
Ta zabawa jest podobna do typowego "dziadka". Ustawiamy trójkąt,

o długości każdego boku około 3 do 4 metrów. W środku znajduje się jeden zawodnik, na zewnątrz 3 lub 4. Celem gry są podania między zawodnikami, którzy stojąc na zewnątrz, otrzymują punkt za każde podanie przez trójkąt 'pilnowany' przez obrońcę. 'Napastnicy' mogą podawać piłkę dookoła pola, tak by w odpowiednim momencie zagrać przez trójkąt.
Jak uatrakcyjnić tę grę? Jeśli mamy kilka takich drużyn, możesz dać im np. 2 minuty i sprawdzić ile podań ma każda z drużyn po upływie tego czasu. Możesz też dać im ilość zagrań do wykonania! Po 10 podanich muszą usiąść po turecku. Wprowadzi to sporo zabawy i rywalizacji.
Na jakie elementy zwracamy uwagę? W tym ćwiczeniu bardzo ważne są:
- komunikacja werbalna i kontakt wzrokowy,
- podejmowanie decyzji pod presją,
- technika podania.
Ta gra może być zbyt trudna dla 8-latków, ale już 10-latki czy nawet 9-latki powinny sobie poradzić. Pamiętaj, że zbyt trudne ćwiczenia mogą zniechęcić twoich zawodników. Pozwól im odnosić sukces, cieszyć się grą, a efekty szkolenia przerosną twoje oczekiwania!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz