W 2006 roku, kiedy przebywałem w niewielkim mieście na zachodnim wybrzeżu Szkocji, koordynator miejscowego klubu młodzieżowego zaproponował mi trenowanie zespołu 10-latków. Tak zaczęła się moja przygoda ze szkoleniem młodych piłkarzy. Dzisiaj, kiedy prowadzę już własny klub sportowy i posiadam odpowiednie kwalifikacje, nadal staram się zgłębiać tajniki prawidłowego szkolenia młodych adeptów piłkarskich w wieku od 6 do 12 lat. Na tym blogu chciałbym nie tylko dzielić się swoimi przemyśleniami, ale także prezentować różne 'szkoły' trenerskie. Ten pierwszy etap w szkoleniu uważam za najważniejszy w rozwoju młodego piłkarza - dlatego też ten blog w całości będzie poświęcony tej tematyce! Zapraszam!


sobota, 22 maja 2010

Asystent...

Dzisiaj krótko, bo mamy sobotę. W klubie, którym pracuję - KS Koziołek Poznań, zawsze staramy się by każde zajęcia prowadziło dwóch trenerów. Niezależnie od ilości dzieci obecnych na treningu, zawsze powinieneś mieć pomoc w postaci asystenta. Pozwala to na kontrolę wszystkich dzieci i płynne przechodzenie z jednej formy ćwiczeń do następnej. Obecność dodatkowej osoby jest również niezbędna, kiedy jedno z dzieci potrzebuje pomocy np. lekarskiej. Jeśli prowadzisz zespół chłopców i dziewcząt, powinieneś mieć asystenta płci przeciwnej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz