W 2006 roku, kiedy przebywałem w niewielkim mieście na zachodnim wybrzeżu Szkocji, koordynator miejscowego klubu młodzieżowego zaproponował mi trenowanie zespołu 10-latków. Tak zaczęła się moja przygoda ze szkoleniem młodych piłkarzy. Dzisiaj, kiedy prowadzę już własny klub sportowy i posiadam odpowiednie kwalifikacje, nadal staram się zgłębiać tajniki prawidłowego szkolenia młodych adeptów piłkarskich w wieku od 6 do 12 lat. Na tym blogu chciałbym nie tylko dzielić się swoimi przemyśleniami, ale także prezentować różne 'szkoły' trenerskie. Ten pierwszy etap w szkoleniu uważam za najważniejszy w rozwoju młodego piłkarza - dlatego też ten blog w całości będzie poświęcony tej tematyce! Zapraszam!


wtorek, 18 maja 2010

Kreatywność...

Dobry trening kształtuje nie tylko umiejętności stricte piłkarskie, ale także kreatywność. W materiałach szkoleniowych wielu federacji piłkarskich to słowo jest kluczem w nauczaniu młodych adeptów futbolu. Jeśli uznamy, że kreatywność to zdolność do myślenia na boisku, szukania rozwiązań - często niestandardowych, to musimy zadać sobie pytanie: jak uczyć takiego zachowania?

Po pierwsze, kiedy wybierasz ćwiczenia, zawsze pamiętaj czym jest piłka nożna - zawodnicy przemieszczają się po boisku cały czas. Z powodu ciągłego ruchu, warunki zamieniają się nieustannie – jest potrzeba podejmowania decyzji. Z tego właśnie powodu trening dla dzieci powinieneś organizować przy pomocy gier i zabaw, a nie statycznych ćwiczeń. Nawet jeśli mówimy o np. podaniach.

Wielu trenerów wybiera ćwiczenia w linii, w których zawodnicy czekają w kolejce na możliwość wykonania zagrania. Ten rodzaj ćwiczeń nie jest związany typowo z gra w piłkę nożną, ponieważ nie rozwija umiejętności przemieszczania się i przewidywania na boisku. Jest wiele gier i zabaw, które pozwalają kształtować technikę oraz taktykę.

Moim ulubionym przykładem jest nauka podania np. wewnętrzną częścią stopy. Trenując to zagranie, najprościej jest ustawić zawodników na przeciwko siebie, tak by wykonywali polecone podanie. Bardzo łatwo można jednak to ćwiczenie rozbudować i zmusić naszych zawodników do myślenia.

Dobieramy dzieci w pary - mając na uwadze by zawodnicy ćwiczyli z partnerami o zbliżonych umiejętnościach, po czym prezentujemy prawidłowe podanie. Tłumaczymy co i jak trzeba zrobić, pamiętając, że jedna prezentacja jest lepsza niż tysiąc słów. Na boisku znajdują się bramki ułożone losowo z grzybków, w ilości odpowiadającej liczbie par. Jeden z zawodników, z każdej pary, prowadzi piłkę do wolnej bramki, a partner za nim podąża. W momencie gdy przebiega z piłką, para zatrzymuje się, a zawodnicy wykonują podanie między grzybkami. Kiedy partner oddaje piłkę, podążają do kolejnej wolnej bramki. W ten sposób zawodnicy ćwiczą podanie wewnętrzną częścią stopy i w tym samym czasie szukają wolnych bramek do wykonania ćwiczenia. Po pierwsze: poruszają się nieliniowo - tak jak na boisku, po drugie: biegają razem - muszą koordynować swoje ruchy, po trzecie: muszą mieć cały czas głowę do góry i szukać wolnej przestrzeni - co uczy przeglądu boiska.

Rozbudowanie ćwiczeń w taki sposób, powoduje że stają się one atrakcyjniejsze dla zawodników. Pamiętaj: zawodnik, który trenuje z pasją, uczy się dziesięć razy szybciej!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz